Apologia
Postawcie na jego miejscu jakiegokolwiek sędziego niegodziwego i srogiego, przywiązującego wagę do oskarżeń, chętnie wydającego wyroki skazujące.
Wskażcie mu drogę, po której mógłby pójść, podsuńcie mu choćby odrobinę prawdopodobny dowód, ma którym by się oparł wydając wyrok na waszą korzyść.
Wymyślcie wreszcie coś i zastanówcie się, co byście mu odpowiedzieli, gdyby was zapytał o to, o co ja pytam.
Ponieważ musi być zawsze jakaś przyczyna wszelkiego postępowania, a wy mówicie, że Apulejusz owładnął duszą Pudentilli kusząc ją magią, odpowiedzcie zatem, czego on od niej
chciał, dlaczego to zrobił? Zachwycił się jej urodą? Przeczycie temu. Zapragnął jej bogactw?
Przeczą temu ślubne tablice, przeczy akt darowizny i tablice testamentu, bo z dokumentów tych jasno wynika, że nie tylko nie zabiegał zachłannie o szczodrość swej żony, ale
przeciwnie — twardo ją odrzucił. Cóż to więc za przyczyna? Dlaczego nic nie mówicie? Czemu milczycie?
Gdzież się podział ten groźny początek waszej skargi wniesionej w imieniu mojego pasierba: „Postanowiłem, panie mój, Maksymie, oskarżyć go przed tobą..."?
103
Dlaczego nie dodasz jeszcze: „oskarżyć mojego nauczyciela, oskarżyć mojego ojczyma, oskarżyć mojego opiekuna?" A co było napisane potem? „...
o niezliczone i nader oczywiste przestępstwa.
" Wymień choć jedno z tych „niezliczonych", wymień choćby jedno z tych „nader oczywistych", które pozostawiło jakieś wątpliwości lub nie zostało wyjaśnione do końca!
Zresztą na każdy z waszych zarzutów wystarczy mi odpowiedzieć dwoma słowami. Uważaj: „Myjesz zęby" — wybacz czystość. „Zaglądasz w lustro" — filozof musi.
„Piszesz wiersze" — wolno pisać. „Badasz ryby" — zaleca Arystoteles. „Wyświęcasz drewno" — Platon doradza. „Bierzesz żonę" — prawa każą.
„Ale starszą wiekiem" — to bywa.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>